Mówią ,że cuda sie nie zdarzają. To ja -Miron

Opis

Miron jest cudem. Cudem dosłownie. Cudem jest to, ze żyje i że chodzi jak chodzi.
Czy zdarzy się jeszcze jeden cud? Ten ostatni, najważniejszy, DOM…
Zabrany ranny z ulicy, trafił do schroniska.Tu jednak nie miał szans na przeżycie.Zapewne poddany byłby eutanazji.
Dzięki wspaniałym ludziom,którzy walczyli o niego,leczyli ,rehabilitowali pies żyje i szuka wspaniałego człowieka ,już na zawsze.

Diagnoza – przerwany rdzeń kręgowy między 7 a 8 kręgiem piersiowym, uskok mający ok. 35 milimetrów. Najprawdopodobniej pochodzenia urazowego, (cios zadany z góry.)
Miruś chodzi i załatwia się automatycznie, ma bardzo silne odruchy obronne. Natomiast ból zadawany w dole ciałka nie dociera do głowy, a z głowy impulsy nie docierają do drugiej połowy kręgosłupa….

Załatwia się na dworze, ale czasami zdarzają mu się przygody w domu… to naprawdę nie jego wina, stara się, tylko czasami jego ciało nie słucha…
Lubi inne psy, nawet koty. Jednak najbardziej kocha ludzi, kocha jak go głaszczą i przytulają. Pozwalam zrobić ze sobą wszystko: obcinać pazurki, czesać, robić zastrzyki.
Wszystko, byle tylko byli z nim. I ciągle czeka – może na Ciebie?
Ma dopiero półtora roku,a w swoim króciutkim życiu poznał co to bezdomność, głód, chłód i ogromny ból. Przez długi okres czasu nie chodził. Leczony, rehabilitowany jest prawie sprawny. Chociaż zawsze będzie psiakiem specjalnej troski. Najlepszy dom dla niego byłby z ogródkiem.

Kto pokocha Mirona?

Dane kontaktowe

Tel.694-195-509 , 604416873
mail. ocelot16@interia.pl , KlopotowskaA@interia.eu